Od czego zacząć swoją przygodę z uważnością?

od-czego-zacząć-przygodę-z-uważnością

Wiesz już czym jest mindfulness (tutaj) i dlaczego warto praktykować uważność (tutaj), pytanie jednak od czego zacząć?

Gdy czyta się o uważności wszystko wydaje się takie oczywiste i proste, jednak gdy przechodzimy do praktyki nagle okazuje się, że nie jest to wcale takie łatwe. Bądź jednak dla siebie łagodna/łagodny i życzliwa/życzliwy i daj sobie czas.

Na początek najlepiej zacząć od obserwacji swojego oddechu. To praktyka, do której można, i zdecydowanie warto, wracać jak najczęściej w ciągu dnia. Może trwać 3 oddechy, 3 minuty, a nawet godzinę. Wszystko zależy od tego ile masz w danym momencie czasu, przestrzeni i gotowości.

Jeśli obserwację oddechu chcesz potraktować jako dłuższą praktykę, to warto zadbać o odpowiednią pozycję ciała, która będzie Cię w tym wspierać.

Możesz usiąść na poduszce lub zwiniętym kocu układając nogi w siedzie skrzyżnym (tzw. „po turecku”) lub zgięte i ułożone po obu stronach poduszki/koca (tak, jakbyś klęknął/klęknęła, po czym posadził/a pupę na poduszce lub kocu, który znajduje się między Twoimi stopami). Możesz też usiąść na krześle, stawiając obie stopy na podłodze.

Ważne jest, byś zadbał/a o to, by Twoje plecy były wyprostowane i równocześnie nie napięte. Proste plecy = prosty kręgosłup = naturalny przepływ powietrza podczas oddychania i możliwość dłuższego pozostania w danej pozycji.

Szczególnie na początku warto zadbać o ciszę i spokój, o to, by nikt Ci nie przeszkadzał podczas Twojej praktyki. Z czasem stanie się dla Ciebie coraz prostsze praktykowanie w niemal każdych warunkach – pozwól sobie jednak na łagodny początek. Z resztą praktyka w ciszy zawsze jest wyjątkowo wartościowa, bo w ciszy można bardziej wsłuchać się w siebie.

Sprawdź także czy siedzisz wygodnie i czy jest Ci wystarczająco ciepło, żeby te elementy nie rozpraszały Cię podczas ćwiczenia.

Kiedy już o to wszystko zadbasz, możesz zamknąć oczy lub spuścić wzrok w kierunku podłogi.

Za początek zauważ swoje ciało: w jakiej pozycji jest ułożone, którymi punktami dotyka podłoża, czy czujesz w któryś miejscach w ciele napięcie lub rozluźnienie…?

A teraz powoli skieruj uwagę na swój oddech. Niczego w nim nie zmieniaj, niczego nie ulepszaj. Obserwuj swój oddech dokładnie taki, jaki jest w tej chwili: drogę jaką płynie, jego przepływ przez Twoje ciało, temperaturę, miejsce, w którym czujesz go najwyraźniej…

Jeśli chcesz, możesz także praktykować z nagraniem, które będzie Cię prowadzić (link).

A gdy w ciągu dnia poczujesz napięcie, przeciążenie, dostrzeżesz, ze znów działasz na autopilocie, albo zwyczajnie przechodzisz z zadania do zadania i chcesz bardziej poczuć się obecny/obecna, to skieruj uwagę na swój oddech. Ot tak. Zauważ 1,2,3 oddechy. To pozwoli Ci złapać dystans, zostawić analizy, wrócić do rzeczywistego doświadczenia i…w naturalny sposób praktykować uważność 😊

By nie umknęły Ci moje kolejne artykuły, nagrania, medytacje, organizowane przeze mnie wydarzenia i niespodzianki, które będę dla Ciebie przygotowywać, koniecznie zapisz się na mój newsletter (kliknij w ikonę prezentu poniżej artykułu). Od razu po zapisie dostaniesz również dostęp do mini kursu „Jak rozpocząć swoją przygodę z uważnością” oraz zaproszenie do zamkniętej grupy na facebooku, gdzie co tydzień spotykamy się na żywo podczas wspólnej medytacji online.

Będzie mi niezmiernie miło móc towarzyszyć Ci w Twojej podróży do uważniejszego życia.

kliknij w ikonę

kliknij w ikonę

bezpłatny kurs online
„jak rozpocząć swoją przygodę z uważnością"

Chcesz się na chwilę zatrzymać? Czujesz, że życie przecieka Ci przez palce, a każdy kolejny rok mija szybciej niż poprzedni? Natłok obowiązków, ciągły stres i gonitwa myśli sprawiają, że nie wiesz już do czego dążysz? Potrzebujesz zmiany. Na początek weź świadomy oddech.

spotkania online
- rozwijaj się w swoim domu

Przebywając w domowym, znajomym otoczeniu, siedząc wygodnie we własnym fotelu możesz rozpocząć wartościową podróż. Duże zmiany nie zawsze muszą wyglądać widowiskowo. Zatrzymanie się i otwarcie na nową perspektywę, decyzja, by lepiej poznać siebie, swoje emocje i myśli oraz nawiązać z nimi relację – to może przynieść większe i ważniejsze zmiany niż się spodziewasz.