Często uzależniamy swoje poczucie szczęścia od czynników zewnętrznych…
Nie jest to dobra strategia.
Wstrzymujemy radość z życia do czasu: dostania upragnionej pracy, uzyskania awansu, wyjścia za mąż, urodzenia dziecka, wybudowania domu, kupna nowego samochodu itd. itp.
Tak wiele nadziei pokładamy w tym naszym marzeniu, że kiedy ostatecznie je spełnimy, nie potrafimy się nim tak cieszyć, jak to sobie wcześniej wyobrażaliśmy. Paradoksalnie możemy z tego powodu nawet popaść w przygnębienie 😔
A gdzie w tym wszystkim zagubiło się nasze szczęście…? 🥰
Do niedawna psychologowie i badacze wierzyli, że poziom naszego szczęścia nie zmienia się zbytnio w ciągu naszego życia, generalnie zawsze wracając do poziomu wyjściowego, niezależnie od tego, co się z nami stało. Na przykład badania wykazały, że ludzie, którzy wygrali na loterii, początkowo odczuwają wzrost szczęścia, ale w ciągu roku wracają do poziomu wyjściowego. Co jeszcze bardziej zaskakujące, ludzie sparaliżowani na całe życie w skutek nieszczęśliwego wypadku mają początkowy spadek szczęścia, ale w ciągu jednego roku oni również powracają do poziomu wyjściowego.
Ta teoria sugerowała, że nasza linia bazowa szczęścia jest zdeterminowana głównie przez cechy dziedziczne i osobowość zakorzenione we wczesnym okresie życia i że tej linii podstawowej nie można zmienić. Ale nasze mózgi są znacznie bardziej plastyczne, niż myśleliśmy. Chociaż nie wszyscy rodzimy się równie szczęśliwi, wszyscy możemy stać się szczęśliwsi.
Rewolucyjne odkrycia w neurobiologii pokazały, że możemy zmienić nasz bazowy poziom szczęścia. Ale nie dzieje się tak poprzez zmianę naszego życia zewnętrznego, tylko poprzez zmianę naszego wewnętrznego krajobrazu.
Wniosek: zmiany zewnętrzne (takie jak wygrana na loterii) nie zmienią naszego podstawowego szczęścia, ale wewnętrzne już tak. „Szczęście można ćwiczyć, ponieważ można zmodyfikować samą strukturę naszego mózgu”.
Każdy z nas ma tę zdolność – moc wyboru tego, czego pragnie. Psycholog i pisarz Rick Hanson ukuł piękny termin pozytywna neuroplastyczność, czyli celowe angażowanie się w praktyki, które wbudują konstruktywne zasoby psychologiczne w nasz mózg.
Bez względu na to, gdzie jesteś w życiu, bez względu na ból, jakiego doświadczyłeś lub popełnione błędy, Twoja przyszłość jest nieskazitelna i możesz zacząć od nowa. Ponieważ to, co ćwiczysz, rośnie w siłę.
Jedyne pytanie brzmi: Co chcesz by urosło?
Liv Larsson, w swojej książce „Wdzięczność. Najtańszy bilet do szczęścia”, wskazała na dwanaście zachowań, które praktykują ludzie szczęśliwi.
Warto przyjrzeć się tej liście i wprowadzić jak najwięcej z nich do swojego życia:
• wyrażaj wdzięczność,
• ćwicz optymizm,
• nie porównuj się z innymi,
• bądź uprzejmy,
• dbaj o relacje,
• naucz się radzić sobie z trudnościami,
• naucz się słuchać z empatią i wybaczać,
• stawiaj sobie wysokie wymagania,
• ciesz się radosnymi chwilami,
• staraj się zrealizować ważne cele,
• praktykuj religię i życie duchowe,
• dbaj o ciało i medytuj ❤
Dużo tych zasad… Jednak nie musisz wszystkiego wprowadzać na raz 🥰
Wybierz technikę małych kroków, czyli ciągłego doskonalenia.
Krok po kroku wprowadzaj do swojego życia kolejne punkty, a zobaczysz, jak poprawia się jego jakość ❤❤❤
Artykuły, do których chciałabym Cię również zaprosić…
kliknij w ikonę
kliknij w ikonę
bezpłatny kurs online
„jak rozpocząć swoją przygodę z uważnością"
Chcesz się na chwilę zatrzymać? Czujesz, że życie przecieka Ci przez palce, a każdy kolejny rok mija szybciej niż poprzedni? Natłok obowiązków, ciągły stres i gonitwa myśli sprawiają, że nie wiesz już do czego dążysz? Potrzebujesz zmiany. Na początek weź świadomy oddech.