„Siedź cicho!”
„Nie wychylaj się…”
„Nie podważaj autorytetów”
„Jeśli tworzysz coś wartościowego, to ludzie sami Cię znajdą…”
„Jak możesz mówić o swoich sukcesach, osiągnięciach, talentach – tak nie wypada!”
„Trzeba być skromną.”
„Jak to masz inne zdanie, niż Twoje najbliższe otoczenie?!”
„Nawet nie próbuj się tym z kimś dzielić, bo z pewnością tego pożałujesz”
„Doświadczasz hejtu? Moja Droga, trzeba było grzecznie siedzieć w kąciku, a nie wychodzić przed szereg – sama się prosiłaś!”
Aż mam ciarki na plecach i czuję węzeł zaciskający się w brzuchu, gdy piszę te słowa. A to niestety zaledwie mały wycinek tego, co słyszałyśmy w naszym życiu i co nadal słyszymy – jednak teraz, już jako dorosłe, nie tylko od innych, ale także od siebie samych ☹
Nasz wewnętrzny krytyk mówi często do nas głosami ważnych dla nas osób. Co więcej, przez większość naszego życia wyszukiwał wokół potwierdzenia dla tego, co słyszał od swoich autorytetów – i niestety wiele takich potwierdzeń znalazł…
Byłyśmy nagradzane za ugodowość, posłuszeństwo, przytakiwanie…
No i co z tego? Może ktoś zapyta. A no dużo…
W mojej pracy codziennie spotykam na sesjach indywidualnych i w grupach warsztatowych fantastyczne, mądre, kochające, błyskotliwe kobiety, które siedzą cicho, choć ich serca płoną z tęsknoty za tym, co dla nich ważne…
Kobiety, które stale poświęcają się dla innych, bo tak należy…
Kobiety, którym często trudno jest nawet określić, jakie są ich potrzeby i wartości, które nie mają pojęcia gdzie, a przede wszystkim jak, stawiać granice…
Kobiety, które, choć mają tak wiele wartościowego do powiedzenia, trzymają usta zamknięte, bo ktoś poczuje się urażony, bo ją oceni, a może odrzuci…
Nadal, co jakiś czas, spotykam tę kobietę także w moim lustrze…❤
Bo droga do odbudowywania swojego głębokiego i zdrowego poczucia własnej wartości, szacunku do tego, co w nas woła, umiejętności stawiania granic i prawdziwego pokochania siebie, to długa podróż ❤
Ale to także ważna i piękna przygoda ❤ Jak powolny powrót do domu – do spokoju i zaufania do siebie ❤
Ja swój plecak podróżniczki włożyłam na plecy lata temu 😊 Z ekscytacją podróżuję przez góry, lasy, rozległe polany i tereny bagniste. Czasem pada deszcz, czasem świeci słońce, czasem okrutnie wieje w twarz, by potem niespodziewanie pojawiła się tęcza 🌈❤
Cieszę się, że coraz więcej z nas odkrywa w sobie tę – czasami zarośniętą chwastami, ale cierpliwie czekającą na nas – ścieżkę prowadzącą do siebie samej ❤
Uwielbiam towarzyszyć Wam na kolejnych etapach odgruzowywania, pielenia, przekopywania, ale też podlewania i użyźniania Waszych ścieżek, a w końcu i odnalezionych w środku ogrodów ❤
Jesteś ważna ❤ Twój głos jest ważny ❤ I Twoje wartości i potrzeby ❤
I wiesz co?
Nie przyszłaś na ten świat po to, by zadowalać innych…
A po co?
Ja mogę nie znać odpowiedzi, ale Twoje serce zna ją na pewno ❤❤❤
Artykuły, do przeczytania których chciałabym Cię również zaprosić…
kliknij w ikonę
kliknij w ikonę
bezpłatny kurs online
„jak rozpocząć swoją przygodę z uważnością"
Chcesz się na chwilę zatrzymać? Czujesz, że życie przecieka Ci przez palce, a każdy kolejny rok mija szybciej niż poprzedni? Natłok obowiązków, ciągły stres i gonitwa myśli sprawiają, że nie wiesz już do czego dążysz? Potrzebujesz zmiany. Na początek weź świadomy oddech.