„Stań po swojej stronie!” „Walcz o siebie!” „Nie pozwól!”
Bardzo dużo tego typu haseł słyszę i czytam ostatnio. Najczęściej towarzyszą one idei zadbania o siebie, a nawet samowspółczucia. Jednak we mnie nieustannie tworzą ogromne napięcie…
Czy naprawę muszę walczyć?
Czy potrzebuję stawać po którejś stronie – jakiejś mniej lub bardziej wyimaginowanej barykady?
Skąd założenie, że albo ja albo Ty…? Albo ja albo Wy? Albo my, albo oni?
Czy naprawdę musimy się dzielić, rywalizować, a wręcz zwalczać?
Czy tylko kiedy Tobie będzie gorzej, to mnie będzie lepiej?
Czy rzeczywiście, kiedy Ty będziesz mieć, to mnie zabraknie? I jak dam Tobie, to dla mnie nie wystarczy?
A może to wcale nie tak? Może wpadliśmy w jakąś szaloną pułapkę i teraz szamoczemy się w niej z poczuciem bezsilności, zaczynając atakować tych wszystkich „innych”, bo to przecież musi być czyjaś wina…
Kiedy zaczynamy dzielić świat na ja i inni, wpadamy w sidła samoizolacji i osamotnienia – nawet jeśli wokół nas jest mnóstwo ludzi. W efekcie doświadczamy jeszcze większego stresu, napięcia, cierpienia… Nawet jeśli u podłoża naszej izolacji było założenie ochrony, to w ostateczności nieświadomie krzywdzimy siebie samych…
A może zamiast tego napięcia można wybrać naturalny przepływ?
Na przykład w podejściu współczucia wyróżniamy trzy kierunki takiego przepływu:
- ode mnie do mnie (czyli samowspółczucie)
- ode mnie do innych
- od innych do mnie
W tym przypadku „inni”, to wszyscy, którzy nie są mną, ale jednak są ze mną połączeni ❤
Nie ma tu walki, nie ma tu rywalizacji, jest za to otwartość na siebie i innych, gotowość do podejmowania wyzwań, przyjmowanie tego, co się wydarza, życzliwość wobec naszych talentów i naszych słabości, akceptacja nieuniknionego, łagodność dla niedoskonałości, ciekawość wobec inności, siła do wartościowego działania, głębokie bycie w relacji…❤
Może więc warto zamiast stawać na ringu, popłynąć z prądem rzeki, a nawet pozwolić jej, by przekształciła się w ogromny ocean, w którym jest miejsce dla wszystkich i dla wszystkiego ❤
Wysyłam do Was energię życzliwości i współczucia – niech płynie ❤
Artykuły, do przeczytania których chciałabym Cię również zaprosić…
kliknij w ikonę
kliknij w ikonę
bezpłatny kurs online
„jak rozpocząć swoją przygodę z uważnością"
Chcesz się na chwilę zatrzymać? Czujesz, że życie przecieka Ci przez palce, a każdy kolejny rok mija szybciej niż poprzedni? Natłok obowiązków, ciągły stres i gonitwa myśli sprawiają, że nie wiesz już do czego dążysz? Potrzebujesz zmiany. Na początek weź świadomy oddech.